Program do diagnostyki samochodu - co można w nim zrobić?

Programy do diagnostyki samochodowej można podzielić na takie do systemu OBDII oraz na systemy serwisowe. Różnią się oczywiście zakresem, obsługiwanymi modułami w samochodzie i ceną. Najtaniej wypadają interfejsy i programy do systemu OBDII. Szerzej omawialiśmy już taki program - polski SDPROG w jednym z poprzednich wpisów. Tego typu programy pozwalają na szybką analizę błędu silnikowego, pokazywanego przez kontrolkę check engine. System OBDII istnieje w samochodach na rynek europejski od 2001 roku w benzynach i od 2004 w dieslach. Jest to najprostsze, ale zarazem najbezpieczniejsze narzędzie dla amatora. Ze względu na brak ingerencji w ustawienia samochodu, nie jesteśmy w stanie w żaden sposób zaszkodzić samochodowi. Jedyne na co trzeba uważać, to na tanie interfejsy na 20-30 złotych, niestety często powodują spięcia, dlatego lepiej kupować sprawdzone konstrukcje, jak iCar. 

Program do diagnostyki samochodowej na telefon - Android i iPhone

Tego typu programy i interfejsy współpracują oczywiście z telefonami na Androidzie i na Apple iPhone iOS. Kwestia dobrania odpowiedniego interfejsu - np. iPhone wymaga interfejsu na wifi. Wtedy interfejs tworzy swoją się wifi, z którą łączy się iPhone. Jeżeli posiadamy Androida i nie jest to nieszczęsny Huawei, to zadziała nam interfejs na bluetooth. SDPROG nadaje się więc idealnie do prostej i szybkiej diagnozy błędów silnikowych. Jest bezpieczny dla samochodu, więc posługiwać się nim mogą osoby, które kompletnie nie znajdą się na naprawach. Mogą przed oddaniem samochodu do warsztatu sprawdzić co to za błąd, by nie dać się oszukać na zbyt drogą i niepotrzebną naprawę elementu, który nie uległ awarii. 

Oprócz takich prostych programów do błędów silnikowych jak SDPROG, na rynku istnieją również systemy serwisowe. Są to programy i interfejsy, które przeznaczone są dla mechaników, warsztatów, ale również dla osób, które lubią same, hobbystycznie „pogrzebać” w samochodzie. Jednym z tańszych i bardzo dobrych rozwiązań, jest tutaj polski program MaxiEcu. Dzięki modułowej możliwości zakupu licencji na poszczególne marki, mogą sobie na niego pozwolić nie tylko warsztaty, ale również właśnie hobbyście. W chwili pisani artykułu, pełna wersja kosztuje co prawda 1990 złotych, ale jeżeli potrzebna nam tylko jedna marka, to razem w interfejsem koszt zamknie się w 450 złotych. To bardzo przystępna cena za interfejs i w pełni oryginalny i legalny program do diagnostyki serwisowej. W każdej chwili możemy dokupić do licencji kolejną markę w cenie 100 zł. 

Czy różni się MaxiEcu od SDPROGa? Przede wszystkim pozwala na odczyt i kasowanie błędów nie tylko silnikowych, ale także tych z poduszek, ABSów, system elektronicznych, itp. W dużej części samochodów MaxiEcu pozwala na przeprowadzanie testów poszczególnych podzespołów, ale również ich wymianę, dzięki funkcji adaptacji. W silnikach diesla będziemy mogli również dokonać wypalenia filtra DPF, w przypadku chęci naprawy hamulców, będzie mogli cofnąć klocki. Możliwości jest sporo i trzeba pamiętać, że trzeba posiadać pewną wiedzę o mechanice samochodu, by używać tych zaawansowanych funkcji w sposób bezpieczny dla samochodu. Poniżej znajdzie tabelę, która pozwoli na sprawdzenie, jakie funkcje będą dostępne w danym samochodzie. Jeżeli w tabeli nie ma jakiegoś rocznika lub jakiejś funkcji, to znaczy, że obecnie MaxiEcu nie wspiera danego pojazdu. 

W poniższej tabeli można wyszukać cały zakres prac w interesującej nas marce.

Wykupywanie pojedynczych licencji na MaxiEcu jest bardzo wygodne, wystarczy aktualizacja klucza i gotowe. Interfejs ma wbudowany multiplekser, więc sprzętowo mamy już wszystko co potrzebne po pierwszym zakupie. Potem już tylko to już kwestia aktualizacji licencji i programu. 

MaxiEcu oferuje pomoc techniczną w języku polskim, a zespół programistów cały czas pracuje nad rozwojem programu. Aktualizacje MaxiEcu są darmowe na wykupione marki, więc jeżeli macie np. wykupionego Mercedesa i pojawi się aktualizacja, która dodaje nowe funkcje w Mercedesach lub nowsze roczniki tej marki do obsługi, to oczywiście aktualizację macie za darmo. Jedynie nowe marki wymagają dodatkowej opłaty. 

MaxiEcu i SDPROG - co wybrać?

SDPROG to fajny i prosty program dla każdego, nie musimy mieć żadnej wiedzy o mechanice. Nic nie zepsujemy, nic nie zmienimy, dowiemy się co kryje się pod kontrolką check engine. To idealne narzędzie dla każdego właściciela samochodu.

MaxiEcu - to program dla mechaników i hobbystów. Pozwala na adaptacje, testy i dostęp do wielu modułów i czujników w samochodzie. Wymaga wykupienia licencji na daną markę, lub jednej licencji na wersję FULL programu.